Samoedukacja
Gdy nie mamy bata państwowej edukacji nad sobą, paradoksalnie jest o wiele ciężej niż gdy mamy lekcje wyznaczone z góry i maturę na horyzoncie.
Gdy nie mamy bata państwowej edukacji nad sobą, paradoksalnie jest o wiele ciężej niż gdy mamy lekcje wyznaczone z góry i maturę na horyzoncie.
Choć biologia jest nauką o życiu, to w polskiej edukacji szkolnej jest mocno nieżyciowa.
Dlatego miło zobaczyć że można “inaczej”.
Mówią, że trzeba być na bieżąco. Mówią, że jeśli nie zainteresujemy się polityką, to polityka zainteresuje się nami.
Temat rzeka. Zobaczymy rekomendację np. na wykop.pl albo lubimyczytac.pl i zapala się żarówka w głowie – czy to jest moja następna książka? Przeczytanie książki brzmi jak wielkie poświęcenie, dlatego chcemy zminimalizować ryzyko. Czytamy dziesiątki recenzji, mamy parę książek które chcemy kupić, a musimy się zdecydować na jedną. Paradoks wyboru znowu, cholera. W końcu kupujemy wszystkie […]
Fundamentem całej branży rozwoju osobistego jest założenie, że człowiek ma spory potencjał, który można odkryć świadomą pracą nad sobą. Na czym ma polegać ta “praca nad sobą” to już inna historia – ilu trenerów tyle metod.
Bias. Modne hasło w ostatnich latach. Jego polski odpowiednik niestety nie brzmi tak lekko – “błąd poznawczy”. Coś co chętnie zarzucimy naszemu oponentowi w debacie. Coś czego zazwyczaj sami u siebie nie dostrzegamy, nawet gdy zdajemy sobie sprawę z tego, że często zachowujemy się dość głupio. Błąd poznawczy oznacza w skrócie, że fałszywie postrzegamy część […]
Robert Greene stara się pisać książki uniwersalne, które za 100 czy 200 lat wciąż będą aktualne. Władza, wojna, uwodzenie – Greene nie boi się oklepanych tematów, ale podchodzi do nich w niebanalny sposób. Unika prostej narracji typu “dobro zawsze zwycięża” co udowodnił w swoich książkach. W artykule o 48 Prawach Władzy wspominałem, że jest to […]
W gimnazjum nauka nie była na pierwszym planie. Nie wiem co było wtedy na pierwszym planie. Chyba chciałem mieć dziewczynę, ale nie udało mi się. Nauka więc nie była pierwszym planie i nie była też trudna. W miarę radziłem sobie ze wszystkim przedmiotami. Nie było rewelacji, ale zawsze udawało mi się dobić do czerwonego paska […]
Pierwszą książką Roberta Greene’a którą przeczytałem było 48 praw władzy (48 Laws of Power w oryginale). Ciężko było przebić mi się przez tę książkę, szczególnie przez jej pierwsze rozdziały. Nie ze względu na ciężki język, a ze względu na treści w niej zawarte. Manipulacje, kłamstwa, działania z ukrytymi zamiarami są na porządku dziennym od początku […]
Kontrowersyjny temat. Pewnie nieraz usłyszeliście ponurą statystykę, mówiącą że ledwie 38% Polaków sięgnęło po co najmniej jedną książkę w ciągu ostatniego roku. Co ciekawe wśród Czechów, poziom czytelnictwa plasuje się na poziomie 83%! Różnica ogromna. Czy jest to powód do wstydu? Czy czytanie książek to coś czym należy się chwalić? Zależy. Od tego co się […]